Hej, czesc! :) Co u was? Ja juz po weselu. Pisze ten post juz chyba z 5 raz, bo byla jakas ''mala'' awaria z blogiem, ale w koncu sie udalo! :D Musze przyznac, ze wesele bylo swietne, wszystko sie udalo, a nogi bola mnie do dzisiaj, a wyspac sie dalej nie moge haha. Jakbym chciala opisac wszystko co tam sie dzialo to musialabym spedzic chyba polowe dnia przed komputerem, a wam nie chcialo by sie tego czytac, a wiec w skrocie.. Przez upaly, ktore od jakiegos czasu daja sie we znaki nikomu nie chcialo sie isc na to wesele, 49 stopni w sloncu to zdecydowanie za duzlo, a gdzie tu sie bawic? Na szczescie, kiedy bylismy juz na sali, klimatyzacja puszczona byla na maxa, wiec jakos to bylo, nie bylo co narzekac, bo zabawa byla naprawde swietna :) A co do sukienki to wybrala w kolorze czerwony (ostatnio bardzo polubilam ten kolor) na krotki rekaw, kupilam ja kiedy bylam na wakacja w Sopocie w h&m, buty bezowe, ktore zamowilam przez internet, a kopertowka rowniez czerwona ze zlotymi dodatkami z River Island. Wlosy wyprostowalam i rozpuscilam (nie lubie kombinowac) Czulam sie w tym bardzo dobrze :)
Mozecie zobaczyc mnie w stylizacji :)
Ja z moim Damianem ❤
Chwila slodkosci, ciasto, babeczka (przyznaje sie zjadlam tego znacznie wiecej haha :D)